Budynek ten stał dokładnie tam gdzie teraz jest skrzyżowanie ulic Czarnej i Reymonta.Po katastrofie w 1941 zwożono tam ciała zabitych górników.Sam budynek pamiętam jak przez mgłę a mam już 67 lat.Mój brat 11 lat starszy (już nie żyje opowiadał), że odbywały się tam walki bokserskie i walczył tam sam Jerzy Kulej