Mam jedno , acz mgliste wspomnienie z tym miejscem. Jakieś 35 lat temu byłem tam zaproszony z rodzicami tam na wesele. Samego wesela nie pamiętam, ale że rodzice zostawili mnie samopas no to wsadzałem w ramach testów palce do kieliszków gości. To chyba był pierwszy kontakt z alkoholem w moim życiu.